niedziela, 17 czerwca 2012

Rozdział 9

                        ~~~~~~~Perspektywa Mani~~~~~~
Po przebudzeniu pamiętałam tylko mamę, Emi i Zayn'a. To było straszne uczucie, jak ktoś rozmawiał przy mnie, o kimś kogo zupełnie nie pamiętałam, a powinnam. Lekarze stwierdzili, że mogę wyjść ze szpitala dzień wcześniej. Chciałam wszystkim zrobić niespodziankę, a więc mama pokazała mi drogę do domu Emi. Tam jej nie było, więc mama mojej przyjaciółki zawiozła mnie, gdzie się znajdowali oni wszyscy. Stanęłam przed drzwiami, które się akurat otworzyły, a w nich Emi z jakimś chłopakiem. To był chyba Harry, z tego co mi wiadomo. Emi opowiadała dużo i przez telefon i gdy się widziałyśmy o chłopakach z One Direction.
- Maniaa to tyyy?- Emi zapytała, robiąc wielkie oczy i rzucając się na mnie.
- No jak widać hehe- odpowiedziałam po czym wpadłam w śmiech.
- Ale przecież miałaś wyjść dopiero jutro...- powiedziała Emi
- Tak wiem, ale lekarze pozwolili mi wyjść wcześniej, a co nie cieszysz się?- zapytałam
- Nie no coś ty pewnie, że się cieszę- odpowiedziała ucieszona przyjaciółka.
- Wpuścicie mnie czy mam tak sterczeć na dworze?- zapytałam śmiejąc się nadal
- Wejdź, pewnie. Zayn będzie zaskoczony.- powiedziała, po czym wpuściła mnie Emi. Weszłam pewnym krokiem, lecz gdy zobaczyłam Zayn'a minka mi zrzedła. Na jego kolanach siedziała jakaś dziewczyna.
- To, to, to jest Zayn tak?- zapytałam Emi, po czym łezka mi się w oku zakręciła
- Yyyy... tak tylko, że jej tu wcześniej nie było.- odpowiedziała. Pobiegłam szybko w jego stronę. 
- Hej kochanie, widzę że czas mija ci bardzo atrakcyjnie- zaczęłam krzyczeć. Nie mogłam wytrzymać.
- Hej, to nie tak jak myślisz...- nie dałam mu dokończyć
- Jasne wszystko jest nie tak jak myślę, wykorzystałeś mnie. A ja sobie narobiłam nadziei, ciągle myślałam, że mnie kochasz. A tu co ? Nie myślałam, że taki właśnie jesteś- po tych słowach wybiegłam z pomieszczenia. Nie pamiętałam tego miejsca, więc nie wiedziałam dokąd idę. Zayn nawet za mną nie wybiegł. Zatrzymałam się na pierwszej lepszej ławce, podkuliłam nogi i zaczęłam płakać. Zrobiło się pochmurno i zaczął wiać chłodny wiatr. Siedziałam z głowa spuszczoną na dół około 10 minut. Po tym czasie zadzwoniłam po mamę, która po mnie przyjechała.
- Co się stało ?- jak zawsze zapytała
- Nie ważne, nie chcę teraz o tym rozmawiać. - odpowiedziała a raczej wyszlochałam.
- Gdy mi to powiedz, zrobi ci się lżej. Zaufaj mi- powiedziała mama trzymając mnie za rękę.
- Wiesz chyba że jestem a raczej byłam z Zayn'em. Dzisiaj wchodząc tam do nich zobaczyłam jak jakaś dziewczyna siedziała mu na kolanach. Nawet nie wiem kto to był, chociaż twarz miała znajomą.- opowiedziałam mamie. 
- Nie wiesz co z nią robił. Może to była tylko jakaś fanka która robiła sobie z nim zdjęcia czy coś. Widać, że on kocha tylko ciebie.- po tych słowach mama wzięła do ręki mój telefon. Było w nim 20 nieodebranych połączeń. - Spróbuj z nim porozmawiać, daj mu się wytłumaczyć.- powiedziała mama
- Gdy po tym co zrobił jakoś nie mogę na niego nawet patrzeć.
                       ~~~~~~~Perspektywa Emi~~~~~~~
Od jakiś 10 minut dzwonię do Mani, lecz ta nie odbiera. Zayn robi to samo i nic. W sumie to nie dziwie się, a z resztą co to za dziewczyna. Od tyłu przypominała Lunę. 
- Zayn możesz mi powiedzieć kim ona jest?- po tych słowach dziewczyna odwróciła się... no po prostu zamarłam. To była Luna a obok niej stała Victoria.
- Co ty tu robisz ?- zaczęłam krzyczeć.
- Za 15 min nagrywamy piosenkę i tak się przyszłyśmy przywitać. - powiedziała śmiejąc się.
- Z czego się jeszcze śmiejesz ? Zazdrościsz tego że Mania znalazła sobie kogoś. Tylko dlaczego jej to akurat robisz ?- po tych słowach podniosłam rękę.
- Upsss no popatrz nie wiedziała, że to akurat jej "przyjaciel"- powiedziała szyderczo Luna.
- Hej hej hej, uspokój się- powiedział Harry opuszczając moją rękę. 
- No jak mam się uspokoić, kiedy ta szmata doprowadza mnie do szału, a Zayn doprowadził moją przyjaciółkę do płaczu. 
- Chodź idziemy stąd a ty Zayn idziesz razem z nami.- odpowiedział Harry całując mnie w policzek. 
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Hello. Mam nadzieję, że rozdział się podoba. Ostatnio zamieściłam ankietę. Odpowiadajcie nawet negatywnie, nie obrażę się ani nic. Proszę was o komentarze. Jestem bardzo wdzięczna za każdy komentarz, który zostawicie.

2 komentarze: